reklama
kategoria: Kultura / Sztuka
2 listopad 2023

Policja bada okoliczności pożaru willi, w której znajdowała się galeria sztuki

zdjęcie: Policja bada okoliczności pożaru willi, w której znajdowała się galeria sztuki / pixabay/1416573
Zakopiańska policja bada przyczyny i okoliczności pożaru willi „Dom Doktora” i bierze pod uwagę różne wersje. Większość pamiątek z budynku udało się ocalić i są przewożone do magazynów Muzeum Tatrzańskiego. Trwa internetowa zbiórka na rzecz prac zabezpieczających willę przed zimą.
REKLAMA

Wtorkowy pożar zniszczył część poddasza i klatki schodowej drewnianego, XIX-wiecznego budynku, w którym działała też prywatna galeria sztuki. Opiekunką miejsca jest Magdalena Kraszewska, wnuczka doktora Wacława Kraszewskiego (1872-1931), lekarza i społecznika, który w 1912 r. zakupił willę.

„Bierzemy pod uwagę różne wersje przyczyn i okoliczności pożaru. Będziemy dokładnie sprawdzać zabezpieczony monitoring. Kluczowe będą ustalenia biegłego z zakresu pożarnictwa” – powiedział w czwartek PAP rzecznik prasowy zakopiańskiej policji Roman Wieczorek. Policja nie otrzymała jeszcze informacji o finansowej wartości strat materialnych.

Większość eksponatów udało się ocalić. To głównie pamiątki rodzinne, obrazy, w tym pastele Witkacego, książki, meble w stylu zakopiańskim, pamiątki drewniane.

Dzięki pomocy osób postronnych zostały one wyniesione z budynku i tymczasowo znalazły schronienie w sąsiedniej restauracji. Stamtąd są transportowane do Muzeum Tatrzańskiego.

„W naszych magazynach znajdą schronienie. Postaramy się zapewnić im właściwe warunki. Myślę, że dzisiaj już wszystkie uratowane obiekty trafią do nas” – powiedział w czwartek PAP dyrektor Muzeum Tatrzańskiego Michał Murzyn.

Papierowe pamiątki, zmoczone wodą w czasie akcji gaśniczej, są osuszane w muzeum.

Przyjaciele opiekunki willi zorganizowali internetową zrzutkę na rzecz prac zabezpieczających budynek przed zawaleniem się w zimie i na przygotowania do remontu.

„Chcemy pomóc opiekunce domu, Pani Magdzie Kraszewskiej, która poświęciła swoje życie pielęgnacji pamięci o rodzinie i zgromadzonych zbiorów. Dbając o cenny obiekt architektury drewnianej, dzięki urządzonemu w jednym z pokoi domu zaaranżowanym pokoju doktora, przechowywała i udostępniała publiczności cenne narzędzia, dokumenty i fotografie. W wyniku pożaru wiele z tych bezcennych pamiątek uległo uszkodzeniu lub zniszczeniu, a wnętrze wypełnia woda” – czytamy na stronie internetowej zrzutki.

Dodali także, że Magdalena Kraszewska w chwili pożaru była w domu i to ona zaalarmowała służby, „że prawdopodobnie doszło do podpalenia”.(PAP)

autor: Beata Kołodziej

bko/ maak/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Sulęcin
0.9°C
wschód słońca: 07:59
zachód słońca: 15:47
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Sulęcinie