reklama
kategoria: Turystyka
26 czerwiec 2023

Reportaż. Praga - część VII

zdjęcie: Reportaż. Praga - część VII / Fot. Zuzanna Menard
Fot. Zuzanna Menard
Kolejny dzień oznaczał dla mnie wyjątkową ekspedycję; chciałam wkroczyć w biografię Kafki na tyle, na ile było to możliwe i świetnym ku temu sposobem miała być wizyta w Muzeum Franza Kafki (wspominam o nim przy Sikających Černego). Oczywiście strasznie mnie ten fakt zestresował, bo muzea i inne instytucje tego charakteru kojarzyły mi się dotąd z czymś nudnym i odbierającym chęć poznawania czegokolwiek. Na szczęście tym razem było inaczej - zrozumiałam, że wcześniej po prostu nigdy nie byłam w odpowiednim muzeum.
REKLAMA
Dobra rada dla turystów: jeśli zamierzacie udać się do muzeum przed południem, tuż na krótko przed otwarciem, liczcie się z tym, że nie od razu uda wam się odnaleźć wejście do królestwa Kafki. Google mówią, że ulica, przy której znajduje się Muzeum Franza Kafki to Cihelná, ale w gruncie rzeczy najpierw trzeba wstąpić do sklepu związanego z pisarzem, a następnie wyjść z drugiej strony budynku. No chyba że zamierzacie znaleźć inne wejście i znacznie wydłużyć swoją trasę. Nam do sklepu nie udało się z rana wkroczyć, ale odnalazłam inne przejście, wiodące przez sklepik ze słodyczami.

Serce muzeum znajduje się na piętrze. Tam z kolei światła stopniowo gasną, doprowadzając zwiedzających do wielkiej sali, gdzie dominują ład i porządek. Ale to później… Pierwszym punktem spaceru po piętrze jest wąski korytarzyk, w którym zaproponowana przez muzeum kompozycja ma za zadanie nakreślić okoliczności, w jakich Kafka dorastał, pokrótce przedstawić drzewo genealogiczne jego rodziny, a także zasygnalizować, że Franz już od maleńkości otwarcie mówił o swoim indywidualizmie, a jego otoczenie miało powody, by podejrzewać, że młody Kafka w przyszłości zdecydowanie nie będzie typowym, sztampowym dorosłym. W szklanych gablotkach znajdują się informacje dotyczące również przyjaciół rodziny i bardziej znaczących sąsiadów Kafków. Dodatkową gratką okazały się kopie fragmentów listu, który pisarz wystosował do swojego ojca, a jakiego ten nigdy nie ujrzał. List miał przyczynić się do złagodzenia konfliktu ciągnącego się między nimi latami; znalazły się w nim sugestie dotyczące zachowania Hermanna Kafki i braku okazywania wrażliwości w stosunku do dążeń syna i jego marzeń. Figura ojca pozostaje ważnym elementem biografii Franza Kafki; autor „Procesu” powraca do niej bowiem niejednokrotnie i dyskutuje z rolą, jaką Hermann odgrywał w życiu zwyciężonego przez biurokrację syna.

Zwieńczenie korytarza stanowi ciemne i przestronne pomieszczenie, gdzie odwiedzający mają szansę dotknąć „akcji właściwej”. Na ścianach wypisane są skondensowane fakty i ciekawostki powiązane z następującymi po sobie etapami twórczości Kafki (czytanie ich dostarczyło mi sporo satysfakcji, bo wiedziałam, że są to informacje rzetelne i odzwierciedlające to, co rzeczywiście miało miejsce). W centrum sali rozmieszczono stanowiska poświęcone poszczególnym miłościom i inspiracjom Franza Kafki. Największym zainteresowaniem, naturalnie, obdarzyłam Milenę Jesenską i krótkie streszczenie na temat relacji, jaką z Kafką tworzyła. Równie dużo czasu poświęciłam Dorze Diamant - aktorce i opiekunce Franza towarzyszącej mu aż do śmierci.

Kolejne zaułki i wąskie przedsionki to ilustracje do „Zamku” i „Procesu”; część ekspozycji stanowią klimatyczne szafki, przy których tylko co niektóre szuflady są wysunięte i ukazują kopie rękopisów powieści Franza Kafki. Z kolejnymi minutami marszruty ciemność staje się coraz bardziej gęsta, a przestrzenie oświetla wizualizacja mająca wprowadzać gości w ogólny klimat i zarysować szczątkowo poczucie zagubienia w sytuacji kafkowskiej.

Muzeum Franza Kafki zdecydowanie warto odwiedzić, jeśli chcemy lepiej zrozumieć postać pisarza, a także poczuć się jak jeden z bohaterów jego dzieł. To wspaniała i mądra przygoda, która nie opiera się wyłącznie na obcowaniu z suchymi informacjami, lecz ściśle łączy się z dźwiękami, a także żywym i ruchomym obrazem. Muzeum jest doskonałą opcją również dla tych, którzy do tej pory Kafki nie znali - wystarczy tylko poświęcić się lekturze listów i ze skupieniem śledzić kolejne instalacje.

Kolejna część reportażu już wkrótce!

Autorka: Zuzanna Menard
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Sulęcin
-0.3°C
wschód słońca: 07:30
zachód słońca: 16:00
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Sulęcinie

kiedy
2024-12-08 17:00
miejsce
Sulęciński Ośrodek Kultury,...
wstęp biletowany